Pietrowice vs. Lubomia

woofer

Dziś zmierzyliśmy sie z drużyną Lubomii. Graliśmy na boczny boisku gospodarzy i zremisowaliśmy 1:1 . W 10 minucie po rzucie wolnym pośrednim, do lekko zagranej piłki podbiegł Denis Musioł, uderzył, no i piłka przeleciała bramkarzowi między rękami...Było 1:0. W 40. minucie po rzucie wolnym gości zamieszanie podbramkowe wykorzystał jeden z napastników Lubomii i było 1:1. Bramka do szatni trochę nas zniechęciła. Pierwsze minuty drugiej połowy należały do gości, którzy jednak nie potrafili wykorzystać przewagi. Potem gra była już wyrównana, a w ostatnich sekundach meczu po szybkiej kontrze Denis Musioł(strzelec pierwszej bramki) nie strzelił w sytuacji sam na sam. Mecz się skończył, a my wywieźliśmy z Lubomii tylko jeden punkt.

gRzEś

...nieda sie jednak ukryc ze w tym meczu to mysmy byli zdecydowanymi faworytami spotkania....o ile mam dobre informacje to Lubomia przed meczem z nami plasowala sie na zaledwie 12 pozycji...szczerze mowiac to mecz mozena uznac za wyrownany i remis to zdecydowanie zasluzony wynik.... moglo by byc zdecydowanie inaczej gdyby kilku zawodnikow zagralo przynajmniej na swoim normalnym poziomie...a tak nic pozostaje niedosyt....a co do sytuacji z koncowki...to mowi sie trudno nie takich sie nie strzelalo Very Happy

...a tak naprawde to Denis i tak byl jednym ze zdecydowanie lepszych zawodnikow na boisku...