Bolo 12
Junior
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Pietrowice Wielkie
|
Wysłany: Pon 19:55, 01 Paź 2007 Temat postu: Gaszowice vs START Pietrowice 5:5 (2:4) |
|
|
W pierwszej połowie mieliśmy dużo okazji najpierw Konrad Kosiba strzelił gola w zamieszaniu w polu karnym.
Gospodarze nie umieli nam strzelic gola mieli z 3 okazje sam na sam ale raz strzelil nad poprzeczką a później to nasz bramkarz obronil pora akcji.
Nagle Sylwek Miazga podaje do Kuby Olbrich Kuba podaje do Konrada Kosiby próbuje obrońców okiwać ale przypadkowo jeden z obrońców podał przypadkowo do Łukasza Kramarczyka i on wykorzystuje pewnie okazje sam na sam.
Ale Sylwek Miazga się za dużo kiwał i mu odbrali piłkę i znowu Dawid Maślanka przepuścił beznadziejną bramkę.
Narazie jest 2:1 dla Startu.
I znowu Kondzio próbuje ograć obrońców ale podaje do mnie i pewnie wykorzystuje sytuacje.
Jest 3:1, ale Daniel Mastyga nie wtrafia sobie w piłkę napstnik gospodarzy wychodzi na skrzydło i strzela bramkę i znowu Dawid Maślanka się nie popisał.
Jest 3:2 i dalej atakujemy ale gospodarze kontratakują.
Mamy dużo sytuacji ale cały czas na spalonym ( sędzia podyktował dużo spalonych niesprawiedliwie).
Łukasz Kramarczyk był bardzo dużo razy faulowany ale w niektórych faulach udawał.
Znowu Konrad Kosiba wychodzi nas wolne pole i strzela bramkę na 4:2.
Ale jeszcze pod koniec ja biegne bramkarz wychodzi jakiś typek mnie zakosił od tyłu ja zleciałem na bramkarza a i sie pobeczal a sędzia jeszcze zamiast podyktować rzut wolny to zakończył pierwsza połowę.
Do przerwy wygrywamy.
W drugiej połowie było tylko gorzej.
Najpierw rzut karny dla nas ale Konrad Kosiba nie wykorzystuje 11.
Ale i tak gdyby srzelil to sedzia by nie uznal gola ponieważ Łukasz Kramarczyk wyszedł za szybko w pole bramkarskie.
Nagle Konrad Kosiba próbuje okiwać bramkarza ale on fauluje w polu karnym i znowu karny.
Tym razem do piłki podchodzi Sylwek Miazga i strzela w bramkarza a on piłkę odbił do bramki i mamy 5:2.
Nagle pan Antczak zmienil Łukasza Kramarczyka za Tomka Widok.
Ale sędzia cały czas odgwizdywał spalone.
Goście przeprowadzali dużo kontrataków i jedną wykorzystali tym razem następny błą kapitana Sylwka Miazga, mamy 5:3.
Michał Wilczek zchodzi za Krybusa.
My atakujemy i atakujemy ale cały czas bez efektów.
I najgorsze Gołek wchodzi za Adama Moc.
Wtedy to on nawet niewiedział co to jest spalony stał przy ich polu karnym a obrońcy stali na środku boiska.
I znowu atakują i mamy 5:4.
Ja się wruciłem do obrony i ratowałem pora akcji.
Ale znowu młody Gołek wykazał się swoją inteligencją i przez niego straciliśmy następną bramkę i remis 5:5 !!!.
Skład:
Bramka: Dawid Maślanka
Obrona: Dawid Rutyna, Daniel Mastyga, Mateusz Wollny
Stoper:Sylwek Miazga
Pomoc:Łukasz Kramarczyk (Tomek Widok), Kuba Olbrich, Adam Moc (Gołek)
Napastnicy: Michał Wilczek (Daniel Krybus), Oscar Bolik (ja), Konrad Kosiba
P.S.- Najwidoczniej sędzia był przekupiony!
Post został pochwalony 0 razy
|
|